2012/01/19

Krupnik jaglany.



Dziś będzie o dobroczynnej i wszechstronnej kaszy jaglanej, wszechstronnej, można ją bowiem  podać nie tylko na słodko, dodając do owsianki, ale też w wersji wytrawnej.
Proso, czyli kasza jaglana, jest kaszą niezwykłą. Jest bogatym źródłem magnezu, żelaza oraz witamin B1 i B3, ma działanie odkwaszające (ma odczyn zasadowy) i odśluzowujące (usuwa wilgoć z organizmu), jest niezwykle wskazana przy przeziębieniach i katarach, szczególnie u dzieci. Z kaszy jaglanej można też przygotować płynną kaszkę dla małych dzieci. Wasze żołądki ją pokochają, gdyż należąc do elementu Ziemi, kasza jaglana wspiera centrum, czyli rozpieszcza i wzmacnia m.in. żołądek. A pomijając już te wszystkie zdrowotne właściwości, jest po prostu dobra, mało kłopotliwa w przygotowaniu i można ją podać na wiele sposobów, dziś przedstawiam jeden z nich, delikatny jaglany krupnik. Ugotowanie go nie zajmie więcej niż 30 min. A w takie zimowe dni, nic nie działa tak kojąco, jak widok talerza parującego, pożywnego krupniku, do którego idealnie pasuje pajda chleba z masłem. Kojące jedzenie.

Miłego wieczoru!



Krupnik jaglany
(przepis zgodny z KPP)

1/2 szkl. kaszy jaglanej
2 średnie pietruszki
2 średnie marchewki lub pataty
1 suszony grzybek
1 średni ząbek czosnku zmiażdżony
świeżo mielony czarny pieprz
1 listek laurowy, 1 ziele ang.
sól morska warzywno-ziołowa lub zwykła , sos sojowy
kilka listków selera naciowego
po małej szczypcie tymianku i majeranku

Zagotować 2 l wody.
Kaszę dobrze opłukać na sitku. Do gotującej się wody dodać odrobinę tymianku, kaszę, suszony grzybek, zmiażdżony ząbek czosnku, pieprz, listek laurowy i ziele ang. Posolić, dodać 2 łyżeczki sosu sojowego, listki selera, małą szczyptę majeranku. Pogotować chwilę, w tym czasie obrać i pokroić warzywa , dodać do zupy (jeśli ktoś ma życzenie, można też dodać 2 średnie, pokrojone ziemniaki, zupa będzie jeszcze pożywniejsza)
Gotować do miękkości warzyw i kaszy. Spróbować i ew. dosmakować odrobiną pieprzu, solą i sosem sojowym. Można dodać do smaku kawałek masła zwykłego lub klarowanego lub trochę ulubionego oleju. Pyszne z kromką chleba z masłem.

Smacznego!


19 komentarzy:

  1. Ogromnie mnie uszczęśliwiłaś z nowego przepisu! Jestem uzależniona od Twojego bloga! Jadłam już różne placuszki, omlet, kurczaka. Uwielbiam wszystko i będę próbować więcej! W związku z tym proszę o więcej, dużo więcej przepisów :)

    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  2. jest tak zdrowa, że można zrobić sobie monodietę oczyszczają z niej i dostarczy nam wszystkiego co trzeba :) Dla dzieci nadaje się po 7 miesiącu tylko zaznaczę :) Jemy ją praktycznie codziennie na śniadanie. Jest polecana w każdej chorobie, bo ma działanie przeciwzapalne. Fajny pomysł z tym krupnikiem, podoba mi się! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam kiedyś krupnik z kasza jaglaną. Inaczej smakował i był naprawdę smaczny. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kasze jaglana i zawsze mam pod reka.
    Ale w zupie jeszcze nie probowalam.
    Takie proste i kojace jedzenie jest najlepsze.
    Pozdrawiam Patrycjo:)

    OdpowiedzUsuń
  5. super zupka! zapisuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A wiesz Patrycjo ,ze taki krupnik( na jaglance) jest u mnie średnio raz na 2 tygodnie ?Ja jestem bardzo kaszo- lubna ,a jagiełki są na samym szczycie z owsem

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaglana kasza jest smaczna, dawno jej nie jadłam. Krupniku z niej chyba nigdy, a to ciekawy pomysł:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. coś mi się zdaje, ze wiem co jutro będzie na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja krupniku zawsze jakos unikalam jak ognia. Nie robilam, nie jadlam. I az sie sobie nadziwic nie moge, ze ten twoj tak sie do mnie usmiecha.

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubię krupnik, ale w takiej wersji jeszcze nie jadłam. Trzeba będzie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pyszności! właśnie został spożyty i smakował wybornie nawet mojemu D, który nie jest nauczony jedzenia kaszy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ale mi smaku narobiłaś i pomysł świetny, lubię kaszę jaglaną ale dotychczas w wersji słodko - owsiankowo - śniadaniowej! mniam! jutro ugotuję.

    OdpowiedzUsuń
  13. zrobię. Może to będzie przepis na jadalną kaszę jaglaną, która - w przeciwieństwie do pozostałych - w wersji na sypko wcale mi nie podchodzi.

    BTW; tytuł twojego postu przeczytałam (i nadal czytam) jako krupnik jadalny :D

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo lubie krupnik, ale z kaszy jaglanej to jeszcze nie robilam i z checia sprobuje:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Koisz fotografiami i lekkością pisania.
    Przepisami i nowymi dla mnie rzeczami. Odkryciami.

    Pozdrawiam, Patrycjo! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Krzepiący krupniczek nie jest zły szczególnie w zimie.
    Jest jeden warunek musi być jasny, a Twój dokładnie wygląda tak jak trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  17. krupnik uwielbiam, jaglanego chyba jeszcze nie jadłam..

    OdpowiedzUsuń
  18. właśnie się gotuje:)
    jeszcze mam pytanie, nie dodawać żadnego tłuszczu? może masełka trochę albo jakiegoś oleju (lnianego?) ?

    OdpowiedzUsuń
  19. odpoczywalnia,
    Oczywiście, jeśli chcesz możesz dodać masełka lub oleju, wedle uznania:) A do krupniku polecam podać chleb z masłem, idealny duet.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny blogu:)
Proszę o
podpisanie się imieniem jeśli komentujesz anonimowo. Będzie mi miło zwracać się do Ciebie po imieniu, nie bezosobowo :)