2010/05/10

Słodkie ziemniaki, puree. Pulpeciki. I surówka.




Czyszczenie lodówki przed podróżą to świetny trening dla kulinarnej wyobraźni. Ileż to wspaniałych przepisów powstało z konieczności chwili czy utylizacji tego, co musi być zjedzone już.
Por, mała główka białej kapusty, marchew, pataty i pasternak, mielone mięso z indyka i mielona wołowina. Pulpeciki, puree i surówka. Zapraszam na obiad!
Przy okazji przygotowania tych pulpecików, przekonacie się, jak łatwo je doprawić bez użycia żadnych "jarzynek", tylko solą i odpowiednimi ziołami i jak pyszne są w takiej postaci.
Mieliśmy dziś niespodziewanego gościa na obiedzie i przy okazji pulpeciki oraz cały zestaw obiadowy zebrał wysokie noty.
Polecam!


Jak dobrze, że ta wulkaniczna chmura pyłu postanowiła ustąpić, dzięki temu jutro będę siedzieć w samolocie. Przez najbliższe tygodnie będę odpoczywać, piec chleb dla najmilszych, cieszyć się bliskimi i nadrabiać zaległości towarzyskie. Mam nadzieję, że znajdzie się i czas na słodkie lenistwo. Tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia niebawem!
Patrycja




Chrupiąca surówka z kapusty i pora, pulpeciki wołowo-indycze i puree ze słodkich ziemniaków i pasternaku (lub pietruszki)




Chrupiąca i orzeźwiająca surówka z kapusty i pora
(przepis zgodny z KPP oraz MM)

1 mała główka białej kapusty (ok.550g)
1 średnia marchewka
1 średni por (tylko biała część)
szczypta mielonego kminku
sól morska
2 łyżki jogurtu naturalnego
pieprz ziołowy
mała szczypta cząbru

Marchewkę zetrzeć na tarce jarzynowej, kapustę drobniutko poszatkować, dodać do marchewki, całość posypać kminkiem i wymieszać.
Pora pokroić w cieniutkie półplasterki, dodać do reszty.
Całość posypać pieprzem i posolić, dobrze wymieszać.
Polać jogurtem, wymieszać. Posypać odrobiną cząbru i wymieszać.
Surówka jest wyrazista w smaku, chrupiąca i lekko ostra dzięki porowi.





Pulpeciki wołowo-indycze
(ok. 26szt. przepis zgodny z KPP oraz MM)

1/2 kg mielonej chudej wołowiny
3 małe jajka lub 2 duże
1/2kg mielonego indyka
1 średnia cebula+ 2 ząbki czosnku zmiksowane z łyżką zimnej wody (lub cebula utarta na najdrobniejszej tarce, a czosnek zmiażdżony)
2 szczypty chilli* lub ew. cayenne, pieprz biały i świeżo mielony czarny pieprz
sól morska
sok z cytryny (kilka kropli)
szczypta bazylii, 2 szczypty majeranku i 2 szczypty cząbru
2 szczypty mielonego kminku

Wszystkie składniki wymieszać w podanej kolejności, dobrze wyrobić, sprawdzić smak i ew. ponownie dosmakować pieprzem białym i czarnym, chilli i solą. Odstawić na 15-20 min. (lub przykryć folią i odstawić do lodówki na kilka godzin, nie dłużej niż 8-10godz.), po tym czasie formować pulpeciki. Smażyć na niewielkiej ilości oleju, gotować na parze lub w wodzie z ziołami i odrobiną soli. Gotowane pulpeciki są niezwykle delikatne i lekkie. Można też połowę pulpecików usmażyć a połowę ugotować.





Puree ze słodkich ziemniaków i pasternaku (lub pietruszki)
(przepis zgodny z KPP oraz MM)

1/2kg słodkich ziemniaków
1/2kg pasternaku lub pietruszki
2 łyżki masła
chilli*
sól morska
1 łyżeczka soku z cytryny
szczypta tymianku

Warzywa obrać i ugotować do miękkości na parze lub w wodzie.
Lekko przestudzić, rozgnieść widelcem, dodać masło, wymieszać.
Dodać chilli i wymieszać, posolić do smaku. Dodać sok z cytryny.
Na koniec dodać tymianek i podawać natychmiast.

Smacznego!



* moje najulubieńsze chili do potraw wytrawnych to mieszanka zawierająca: chilli, kumin, sól, oregano czosnek i cayenne

19 komentarzy:

  1. Porządki w lodówce są jednymi z moich ulubionych. Niesamowite rzeczy można wyczarować z tzw. resztek.
    Życzę udanej podróży!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię Twojego bloga :).

    Miłej podróży :)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Baw się dobrze Pati i odpoczywaj ile sił Ci starczy:)
    ściskam

    OdpowiedzUsuń
  4. Patrycjo, udanego urlopu! Gdziekolwiek się wybierasz, niech towarzyszy Ci słońce ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne jak zawsze
    Minimalizm i elegancja.:-)

    Miłej podróży!

    OdpowiedzUsuń
  6. mmm mega + pyszości!! :)^^
    To się nazywa kulinarna magia


    Voyage! Viyage!

    OdpowiedzUsuń
  7. Boże, na hasło "Pulpecik" mam ochotę natychmiast pomaszerować do lodówki i wyjąć z niej cokolwiek!

    OdpowiedzUsuń
  8. Puree ze słodkich ziemniaków i pasternaku (lub pietruszki)-zjadłabym

    OdpowiedzUsuń
  9. "Dzień dobry przyszłam na obiadek" I czekam, a nóż...

    OdpowiedzUsuń
  10. To ja się wpraszam na taki obiadek...! :) Uwielbiam pulpety...a te ziemniaczki! Marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  11. pysznie

    wracaj do nas prędko

    OdpowiedzUsuń
  12. Zginął mój komentarz...
    To jeszcze raz: udanego wyjazdu! Ciesz się nadrabianiem zaległości towarzyskich:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z przyjemnością trafiłabym na taki obiad...

    Pięknych najbliższych tygodni Patrycjo!

    OdpowiedzUsuń
  14. Miłego odpoczynku Patrycjo! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy19:27

    Szczęśliwej podróży, błogiego odpoczynku i radości z przebywania z bliskimi!
    Pozdrawiam,
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  16. ja już tęsknię, a dlatego że dopiero co odkryłam ideę Twojego bloga, a tu przyjdzie mi czekać na koleje wpisy..ale póki co mam przecież sporo materiału do studiowania:)udanego wypoczynku

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspanialy obiad Patrycjo! :)

    A ja troche z innej beczki rowniez : czy widzialas juz 'to'? Nie sadze, ze pytano Cie opozwolenie...

    http://smaczny-przepis.pl/przepis,winne_gruszki_w_czekoladzie.html

    OdpowiedzUsuń
  18. PS. Milego slodkiego lenistwa zycze :))

    OdpowiedzUsuń
  19. pulpeciki....pulpecikowe lenistwo ;)
    miłego ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny blogu:)
Proszę o
podpisanie się imieniem jeśli komentujesz anonimowo. Będzie mi miło zwracać się do Ciebie po imieniu, nie bezosobowo :)