Mmmm a ja mam taką ochotę na rabarbar... Ostatnio się zastanawiałam, co jako pierwsze będzie :) drożdżowe z rabarbarem, muffinki czy jeszcze coś innego wymyślę :) Jestem ciekawa, co u Ciebie się pojawi :)
ech, kompot z rabarbaru zawsze mi się z latem kojarzy...u mnie jeszcze rabarbaru "ani widu ani słychu" nie pozostaje nic innego niż cierpliwe czekanie;)
Dziękuję za odwiedziny blogu:) Proszę o podpisanie się imieniem jeśli komentujesz anonimowo. Będzie mi miło zwracać się do Ciebie po imieniu, nie bezosobowo :)
Jest już rabarbar?
OdpowiedzUsuńSuper a u mnie konkurs z rabarbarowym różem do wygrania:)
Zapraszam
Ty masz już świeży rabarbar?!!! Rety, ja chcę do Ciebie!!!!
OdpowiedzUsuńOooooooooooooo! Rabarbar! Tak szybko już jest u Ciebie?
OdpowiedzUsuńAle zazdroszcze!!! U mnie w Rzymie jeszcze nigdy nie udalo mi sie zdobyc rabarbaru grrr
OdpowiedzUsuńO, już ? Extra!:))))
OdpowiedzUsuńA ja mam ostatnio rabarbarowa faze :) Czekam, ciekawa jestem, co wymyslilas!
OdpowiedzUsuńCiacho z rabarbarem! Super :)
OdpowiedzUsuńooo też już czekam na rabarbar:)
OdpowiedzUsuńrabarbar jest pycha!
OdpowiedzUsuńostatnio udało mi się kupić dżem rabarbarowy, dooobry jest :)
Crumble?
OdpowiedzUsuń...już doczekać się jutra nie mogę...
OdpowiedzUsuńJuż???
OdpowiedzUsuńo jaaa Rabarbar! :)
OdpowiedzUsuńMmmm a ja mam taką ochotę na rabarbar... Ostatnio się zastanawiałam, co jako pierwsze będzie :) drożdżowe z rabarbarem, muffinki czy jeszcze coś innego wymyślę :) Jestem ciekawa, co u Ciebie się pojawi :)
OdpowiedzUsuńech, kompot z rabarbaru zawsze mi się z latem kojarzy...u mnie jeszcze rabarbaru "ani widu ani słychu"
OdpowiedzUsuńnie pozostaje nic innego niż cierpliwe czekanie;)
pozdrawiam serdecznie!
Ale nas podkręciłaś :)
OdpowiedzUsuńa myślałam ostatnio o drożdżowym placku z rabarbarem... ech :)
OdpowiedzUsuńCrumble? Ciasto kruche?:-)
OdpowiedzUsuńRabarbarowa królowa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
to spice
rabarbar <3
OdpowiedzUsuń