Kiedy staję przy kuchennym oknie, przechadzający się po ogrodzie kot sąsiadów natychmiast podbiega i wskakuje na parapet. Wystawiam mu miseczkę ciepłego mleka, którą wylizuje do czysta. Zmywam patrząc w jego zielone oczy, siedzi przede mną, na parapecie, oblizując się. Daję mu kolejną miseczkę mleka i kawałek mięska. Wypił, nie jest głodny, za to chce żeby go głaskać. I głaskać i głaskać... Za jakiś czas pewnie znów wpadnie.
Kiedy za oknem zimno, po głowie jak mantra obija mi się jedno słowo "zupa, zupa, zupa". Gorąca, rozgrzewająca, sycąca. Kiedy jest zupa, jest dobrze.
Zupa soczewicowo-pomidorowa
(przepis zgodny z KPP oraz MM)
1 pietruszka, pokrojona w kostkę
1 marchewka lub patat (słodki ziemniak), pokrojona w kostkę
1/2 cebuli, pokrojone w kostkę
1 ząbek czosnku, drobno pokrojony lub zmiażdżony
świeżo mielony czarny pieprz
1 liść laurowy, 2 ziela ang.
sól morska warzywna, 2 łyżeczki sosu sojowego
3/4 szkl. czerwonej soczewicy
sok cytrynowy
1szkl. przecieru pomidorowego, lub pół puszki pomidorów, zmiksowanych lub 1-3 łyżeczki dobrego koncentratu pomidorowego (najlepiej próbować - do smaku)
1 łyżeczka majeranku
1-2 łyżeczki masła (opcjonalnie)
1 łyżka oleju roślinnego
W garnku rozgrzać olej, zeszklić cebulę i czosnek.
Dodać liść laurowy, ziele ang., pieprz, sos sojowy, sól i soczewicę.
Wymieszać, dodać kilka kropli soku z cytryny, majeranek i zalać ok. 1l wrzątku. Dodać pokrojone warzywa i gotować do miękkości. Dosmakować odrobiną pieprzu i soli i ew. kilkoma kroplami sosu sojowego, dodać przecier, zmiksowane pomidory lub koncentrat, pogotować kilka minut. Dodać odrobinę majeranku i opcjonalnie łyżeczkę masła. Zupa jest jeszcze pyszniejsza po ponownym podgrzaniu, na drugi dzień.
Smacznego!
21 komentarzy:
jedna z moich ulubionych :-)
uściski, pat!
Zupy moge jesc codziennie...i jem:)) i ten garnek...jest bezkonkurencyjny!
Pożywna, aromatyczna, idealna na taką burę.
nawet bardzo dobrze,tak domowo.
pomidorowa to moja ulubiona od zawsze i bardzo podoba mi się połączenie z soczewicą!akurat mam nadprogramową ilość;)
Musi być smaczna i rozgrzewająca. Pomidorowe uwielbiam :)
Pozdrowienia.
Uwielbiam zupy, zwłaszcza - tak jak piszesz - w chłodne dni :).
Fajne połączenie pomidorowej z soczewicą :)
Na takie dni, tylko zupa :) Czerwona soczewica i pomidory, lubię bardzo!
a sąsiedzi nie są o kota zazdrośni ?
Musi być na prawdę pyszna. Soczewica i pomidory - nie próbowałam jeszcze tego połączenia :)
Właśnie zabieram się za jej przygotowanie :-)
Zupa wyglada wspaniale, lubie takie "inne" pomidorowki.
Napisalabym jeszcze cos na temat kotow i mleka, ale bedzie, ze sie wymadrzam, wiec juz nic nie napisze ;)
najbardziej zima lubie wlasnie takie zupy, sycace i rozgrzewajace, pyyycha:)
robiłam ostatnio bardzo podobną. pyszna była :)
uwielbiam zupe z soczewicy!!Pycha!
wygląda bardzo apetycznie!
Pysznie bogata. Zachęca składnikami wypróbowania :)
Krysia
http://codziszjemnasniadanie.tumblr.com/
Zupa wygląda smakowicie :)
Następnym razem poproszę zdjęcie futrzanego obserwatora.
Moni
Moni,
Zdjęcie futrzanego obserwatora jest na FB profilu Trufli, to ten czarny, siedzący na parapecie:)
Prośba o pomoc dla tych, co nigdy nie mieli do czynienia z czerwoną soczewicą - w jakiej formie należy ją dodać? Ugotowaną, suchą, z puszki? Dziękuję :-)
kasiasmok,
Dodajesz suchą, czerwona soczewica gotuje się bardzo szybko.
Zrobiona po raz kolejny. Garnek pysznej cieploty na chlodne dni. Zawsze rozgrzewa,zawsze smakuje. Czerwona soczewica jest niezwykla. Dobrego w nadchodzącym roku.
Prześlij komentarz