Chleb to może nie gwiazda świątecznego stołu, ale jakże istotny jego element, prawda?
Do sałatki jarzynowej, śledzi, ryby po grecku czy w galarecie. Do bigosu i na kanapkę ze świąteczną pieczenią.
Może troszkę z nim pracy w tej przedświątecznej, kuchennej bieganinie, ale dobry chleb przetrwa doskonale całe święta i parę dni dłużej, wciąż ciesząc smakiem.
Jeśli więc planujesz upiec chleb na święta, oto moje propozycje...
Na zakwasie pszennym:
pszenny z Bourke Street Bakery (widoczny na zdjęciu powyżej)
pszenno żytni z patelni
Na zakwasie żytnim:
jasny: Vermont sourdough
razowy: orkiszowy na miodzie
Na drożdżach:
niezwykłe bezproblemowy i łatwy, wyrastający nocą chleb pszenny
mięciutki i wilgotny orkiszowy razowiec z pestkami dyni
I naprawdę ekspresowo, bułeczki:
maślane z makiem
puchate buły z czarnuszką (czarnuszkę można pominąć, wyjdą klasyczne bułki)
orkiszowo-pszenne z siemieniem lnianym
ze smażoną cebulką i makiem
1 komentarz:
Twoje chlebki zachęcają do ich wykonania. Smakowite ....
Moja siostra wypieka dość często.Może i ja się w końcu
skuszę :)
Pozdrawiam Ollina
Prześlij komentarz