"Czekając na lato" - tak można by podsumować to co się dzieje u mnie za oknem.
Przeprosiłam się ze swetrem i pod kocem pochłaniam kolejną książkę lub oglądam powtórkę "Rodziny Soprano".
Weekendowy wypad chyba też poczeka na lepszą pogodę.
Jeśli będziecie potrzebować jakieś ciacho do herbatki, na weekend, to mam dla Was coś pysznego. Do tego szybkiego i łatwego: ciasto będzie gotowe do pieczenia w czasie, w którym rozgrzewa się piekarnik.
Zamiast rabarbaru mogą być same truskawki, albo morele lub mieszanka jabłek i gruszek.
Dobrego weekendu Wam życzę!
Odwrócone ciasto z karmelizowanym rabarbarem i truskawkami,
z kardamonem i wodą różaną
(przepis zgodny z KPP)
Najpierw nastawić piekarnik na 170st. C. Gdy się nagrzeje, ciasto będzie gotowe do pieczenia.
Karmelizowane owoce:
3-4 łodygi rabarbaru
ok. 8 truskawek
3 łyżki ksylitolu lub brązowego cukru
3 łyżki masła (jeśli karmel będzie bardzo gęsty, można dodać jeszcze kawałeczek masła)
imbir, sól morska
ziarenka z 3szt. kardamonu, utarte w moździerzu
3 łyżeczki wody różanej
Ksylitol lub cukier rozpuścić powoli na patelni, uważać, żeby nie przypalić!
Dodać masło, kardamon, odrobinkę imbiru, soli morskiej. Gdy masło się rozpuści (jeśli karmel jest bardzo gęsty, można dodać jeszcze trochę masła) i całość zacznie lekko bulgotać, dodać rabarbar, truskawki, wymieszać i poddusić aż rabarbar i truskawki lekko zmiękną, pod koniec dodać wodę różaną, patelnię zdjąć z ognia i odstawić.
Tortownicę o śr. 18-20cm, wysmarować masłem, wyłożyć papierem, boki papieru pozostawić poza tortownicą, boki tortownicy obsypać bułką tartą. Skarmelizowane owoce z karmelem przełożyć łyżką na dno tortownicy. Na patelni zostanie trochę karmelu z sokiem, który puściły owoce, można dodać do niego kilka łyżek słodkiej śmietanki kremówki (36%tł.), zagotować, przelać do dzbanuszka i taki karmelowy sos podać do ciasta.
Ciasto:
2 jajka
130g miękkiego masła
1/2 szkl. (niepełne) ksylitolu lub brązowego cukru
1/2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
imbiru na czubku noża
mała szczypta soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 pełna szklanka mąki pszennej, "z czubkiem"
2 czubate łyżeczki gęstego jogurtu naturalnego
Masło ubić z ksylitolem lub brązowym cukrem, aż stanie się puszyste.
Wciąż miksując dodawać po jednym jajku, imbir, sól, jogurt, proszek do pieczenia.
Dodać mąkę i miksować krótko, tylko do połączenia składników.
Ciasto wyłożyć na owoce, piec 45min.
Po upieczenia odwrócić "do góry nogami", studzić na kratce. Pyszne jeszcze leciutko ciepłe.
Podawać samo lub z powstałym sosem karmelowym, lub z kleksem kwaśnej śmietany.
Smacznego!
12 komentarzy:
Fantastyczne!
U mnie pogoda tez kiepska i nawet jutrzejsze wyjscie do znajomych w letniej sukience stoi pod znakiem zapytania. Ale ciasto bede piekla inne - klasyka z domu rodzinnego (zwane w niektorych kregach plesniakiem, a u nas nazywalo sie szampanskie).
Udanego weekendu Patrycjo, mimo zlej pogody. :)
Ależ wyśmienity przepis!! :)
Ale boskie zdjecia!
Udanego weekendu Patrycjo:)
Ja mam ochotę na sos karmelowy !! :)
u mnie lato przeplatane wiosną. ciepło - chłodno. dzisiaj z wiatrem - ciasto i ciepła herbaty pasowałyby w sam raz.
Bardzo apetyczne zdjęcia;)
aż ślinka ciekonie :)
Zdjęcia jak obrazy!
jutro upiekę! sernik upieczony wczoraj na weekend wyszedł.....
nie dość ,ze piękne to pewnie jeszcze pyszne
Ciasto wygląda pysznie.
Piękne zdjęcia. :)
Pozdrawiam,
specjalnie zajrzałam jak udało ci sie sfotografowac odwrocone ciasto - oczywiscie wspaniale!!! ja robiłam kilka (!) takich odwroconych w tym roku ale nie zamiescilam na blogu bo takie niefotogeniczne... :))
Prześlij komentarz