2016/01/23

Dekadencki tort czekoladowo-kawowy.








Nie jestem zbytnio słodyczolubna, nie muszę codziennie zjeść czegoś słodkiego, czasem obywam się bez deseru przez całe tygodnie.
Raz na jakiś czas jednak, czy np. na specjalne okazje, lubię upiec coś wyjątkowego, naprawdę rozpustnego, jak ten wilgotny (dzięki dodatkowi maślanki), bardzo, bardzo czekoladowy tort z kawową nutą. 
Jest ciężki, konkretny, bardzo czekoladowy, wilgotny i nie da się go zjeść więcej niż kawałeczek na raz. Na długo zaspokaja ochotę na słodkie i czekoladę.
Przepis Iny Garten lekko zmodyfikowałam. Jest oczywiście bez cukru (którego od ponad dekady nie ma u mnie w kuchni), zamiast deserowej czekolady użyłam gorzkiej 70% (krem nieco rozrzedziłam kawą z wanilią, następnym razem dodam śmietanki kremówki), blaty dodatkowo nasączyłam kawą z wanilią i odrobiną spirytusu, dzięki czemu tort jest wilgotny i mięsisty.
To wykwintny i efektowny wypiek, z którym, jak przy każdym torcie, jest trochę pracy, ale warto.

Polecam!



Tort czekoladowy(Przepis Ina Garten/ Food and Wine)

BLATY:
1 3/4 szkl. mąki pszennej tortowej
1 1/2 szkl. ksylitolu lub fruktozy (w oryg. 2szkl. cikru)
3/4 szkl. kakao (użyłam surowego, nieprzetworzonego kakao)
2 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
1 szkl. maślanki
1/2 szkl. oleju
2 duże jajka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (polecam domowy)
1 szkl. świeżo zaparzonej kawy

(uwagi: 1 szkl. amerykańska = 236ml)

Rozgrzać piekarnik do 180st. C
Foremkę o średnicy 23 cm wysmarować masłem, wyłożyć papierem, ponownie wysmarować masłem i lekko obsypać bułką tartą lub mąką, nadmiar wysypać.
W jednej misce wymieszać mąkę, kakao, wybrane słodzidło, sodę, sól i proszek.
W drugiej misce zmiksować jajka, z olejem, maślaną, wanilią.
Do miski z mąką, miksując na średnich obrotach, powoli wlewać miksturę z maślanką. Na koniec stopniowo wlewać kawę, wciąż miksując.
Masę przelać do foremki, piec ok 35-40 min., lub do suchego patyczka.
Po upieczeniu zostawić w foremce przez. 30 min., dopiero wtedy zdjąć obręcz, i wyjąć ciasto na kratkę, do całkowitego ostudzenia.

KREM:

170 g półsłodkiej lub deserowej czekolady, połamanej na kawałki
227g masła (1/2 funta) w temp. pokojowej
1 duże żółtko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (polecam domowy)
3/4 szkl. ksylitolu lub fruktozy zmielone na puder (w oryg. 1 szkl. cukru pudru)
1 łyżka kawy instant

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, odstawić do przestygnięcia.
Masło zmiksować na puch, dodać żółtko i wanilię, miksować minutę. Dodać wybrane słodzidło i miksować przez minutę. Kawę rozpuścić w 2 łyżeczkach gorącej wody i powoli dodawć do masy maślanej, wraz z rozpuszczoną czekoladą, do połączenia składników.

Ciasto podzielić ostrym nożem, na trzy części, przełożyć i udekorować kremem.
Odstawić w chłodne miejsce na ok. godzinę.
Kroić szerokim nożem, zanurzonym we wrzątku i wytartym papierowym ręcznikiem (przy każdym kawałku), wtedy każdy kawałek będzie miał idealne brzegi, a ciasto nie będzie się kruszyć.


Smacznego!



7 komentarzy:

gin pisze...

Wygląda niesamowicie rozpustnie :)

Kat pisze...

Wygląda cudownie i pysznie :) Już wiem jaki tort zrobię przy kolejnej okazji.

rejka pisze...

ślinka leci :)

Majana pisze...

Cudowna rozpusta! :)

martadobr pisze...

Truflo, przecież w czekoladzie 70% jest cukier... no chyba że używasz jakiejś specjalnej ;)

Wiewióra pisze...

piękny i z pewnością pyszny!

Fraszka pisze...

To coś dla mnie, tyle czekolady, tort musi być przepyszny :-)