Propozycja na weekendowe śniadanie:
awokado, majonez, chilli powder hot, tuńczyk, sól, ocet balsamiczny i odrobina kurkumy lub tymianku. Zmiksować i gotowe!
Do tego chrupiący chleb, bagietka albo razowiec. Co kto lubi.
Przepis na łatwy chleb, do przygotowania dziś wieczorem a upieczenia rano - tutaj. Przez noc chleb leżakuje i nabiera smaku w lodówce, rano do rozgrzanego pieca tylko wsuwamy foremkę z wyrośniętym bchenkiem i czekamy aż w domu zacznie pachnieć chlebem...
Dobrego weekendu!
7 komentarzy:
tak rozpocząć jutro sobotni dzień.. to by było to! :)
pozdrawiam,
Szana!
piekna lyzeczka ;)
Też kiedyś wpadam na pastę awokado - tuńczyk na nutę guacamole :) mm pycha - a z majo to pewnie jeszcze lepsze.
Mam taki kubek, który jest na zdjęciu w nagłówku bloga, od Liski. Twój też od Liski? :-)
Pozdrawiam!
do awokado przekonałam się niedawno. chętnie skorzystam więc z przepisu.
ja ciągle jestem pod wrażeniem tej pasty z sardynkami i awokado - uwielbiam na kolację!
Tuńczyk i awokado to tez fajne połączenie, ja lubie jeszcze z pomidorami suszonymi, twarożkiem kozim...
pastę wypróbuję z całą pewnością ... łyżeczka do grapefruita będzie mi się po wieki wieczne kojarzyła z irlandzkimi zakonnicami - w każdej książce o dzieciach wychowywanych/kształconych w Irlandii przez zakonnice wcześniej czy później łyżeczka się pojawia ...
This looks delicious! I'm gonna make this asap. Your blog is wonderful and making me very hungry.
Nestled in Nostalgia
Prześlij komentarz