2015/06/11

Paryż.



Rozsiądźcie się wygodnie, dziś zabieram Was na spacer po Paryżu.
Zanim zaczniecie oglądać, polecam włączyć podkład muzyczny.
O ten ,ten,  ten, albo ten .
Za każdym razem, w zależności od muzyki, patrzy się jakby inaczej...






Przemiły Pan, który pomógł mi znaleźć drogę, gdy trochę się zgubiłam pierwszego dnia i byłam nieco zdezorientowana. Powiedział, że Paryż jest bardzo mały, można zobaczyć wszystko w jeden dzień, na piechotę! Bardzo mi tym dodał animuszu.


Ptasi inspektor. Strzeże bezpieczeństwa w Ogrodach Tuileries, w razie kłopotów raportuje do bazy, wtedy nadciągają posiłki.























Piknik na trawie, pod wieżą Eiffla, z niesamowitymi serami (m.in.kozimi i z marmoladą figową, ach!) i najlepszą bagietką jaką w życiu jadłam.













Makaroników w Paryżu nie brakuje, próbowałam różnych, ale te od Pierre'a Herme zostawiają inne w tyle.
















14 komentarzy:

paulina jeziorska pisze...

Teraz już widzę na pewno, że nocowałaś w tym samym hoteliku, w którym byłam w październiku :)

Melka pisze...

W Paryżu zawsze pięknie:-)Aż zatęskniłam...Fantastycznego weekendu!

Ewa pisze...

Przez większą część mojego życia Paryż nie ekscytował mnie jakoś szczególnie. Aż do momentu w którym miałam go odwiedzić, co ostatecznie się nie udało. Od tego czasu niespodziewanie zawładnął jakąś częścią mojego mózgu i teraz na wpisy tego typu rzucam się jak świeżą bagietkę.
Prześliczne zdjęcia, nacechowane indywidualizmem i przez te zapewne tak bardzo klimatyczne. Poza jedzenie, co oczywiste, wyjątkowo podobają mi się te przedstawiające ludzi. No i pies o radosnej mordce.
Bardzo dziękuję za ten przemiły spacer.

reniari pisze...

MIło się oglądało! Dzięki!

Unknown pisze...

Zawsze piękny!

Avrea pisze...

piekny spacer ja chce jeszcze!
i o jezu jezu byłaś w Kusmi tea ! :O tak bym chciała tam być !
uwielbiam herbate a Kusmi jest jedną najlepszych buuuuu chyba bym spedziła tam cały dzień nie umiejąc się zdecydowac...;p

Paryz piekny romantyczny chociaz za pierwszym razem jak byłamnie poczułam romantyzmu bo mnie mąż przegonił w ekspresowym tempie ;p

Patrycja pisze...

Dziewczyny, dziękuję za miłe słowa! :)
Avrea,
Będą jeszcze, tylko może trochę przerwy od Paryża, może za dużo tych zdjęć ;)
Ewa,
Dziękuję, miło mi, że się podobają! ;)
Melka,
Dziękuję i wzajemnie!

Paulina pisze...

Paryż jest niesamowitym miastem i Ty potrafiłaś to udowodnić Twoimi zdjęciami. Dziękuję za powrót do mojego ulubionego miasta i do tak wielu ciepłych wspomnień :) pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Ładne zdjęcia, i ten pan na karuzeli :-)
Ja mam jedno, nieco surrealistyczne wspomnienie z Paryża - ogromny, różowy, wyfiokowany jak na światową wystawę pudel dostojnie wyjeżdżający ruchomymi schodami z metra i mina jego właścicieli, z uśmiechem oraz lekkim zawstydzeniem mówiąca "no co?" :-D
Pozdrawiam!

Szybko Tanio Smacznie pisze...

Wybieramy się jakoś we wrześniu. Twoje zdjęcia są cudowne i utwierdzają w przekonaniu, ze dobry cel podróży obraliśmy.

fiona_apple pisze...

Jaki piękny ten Paryż na Twoich zdjęciach! Obejrzałam powolutku wszystkie zdjęcia jedno po drugim i zaraz chyba zaczynam od początku. To nie będzie najbardziej produktywne popołudnie w pracy. ;)

Patrycja pisze...

Paulina,
Dziękuję również, za miłe słowa i pozdrawiam! :)

Chillitonka,
O rany, co za scena, wspaniałe wspomnienie! I co to by było za zdjęcie! :)

Szybko, tanio, smacznie,
Udanego pobytu! :)

Fiona apple,
Ale za to jakie miłe ;) Dziękuję i pozdrawiam !

Anka pisze...

Chciałabym mieć choć promil Twojego talentu w zatrzymywaniu chwil....ps. Ja jednak wolę Laduree.

Anonimowy pisze...

Przepiękne zdjęcia! Jestem oczarowana i bardzo stęskniłam się za Paryżem :)