2010/06/21

Truskawki. Płynnie i orzeźwiająco.




Koniecznie orzeźwiająco, bo od tygodnia na Wyspie upał.
Jest nie tylko ciepło, ale gorąco i prawdziwie wakacyjnie. Taka aura i przemili Goście sprawiły, że czas minął mi w tempie ultraszybkim. W głowie migają mi slajdy z ostatniego tygodnia: góry, jeziora, wszechobecne owce i kwitnące jak szalone rododendrony rozrośnięte do rozmiaru małych drzew, plaże pełne grafitowego piasku lub kamieni w setkach odcieni szarości, błękitu i bieli, milusińskie psy w porcie, latarnia morska i spanie na miękkich jak wata trawiastych wzgórkach, tuż przy szumiącym oceanie.
Tymczasem wróciła codzienność, dom wydaje się nieco pusty a spieczone słońcem ramiona przypominają mi o miłych chwilach i tym, że na kapryśnej pogodowo Wyspie lato też czasem potrafi być latem przez duże L.
Zatem na orzeźwienie tam, gdzie gorąco i na przywołanie lata tam, gdzie jeszcze go nie ma.
Zapraszam na orzeźwiające truskawki. W płynie:)




Koktajl truskawkowy
(porcja dla 1-2 osób, przepis zgodny z KPP orazMM)

odrobina zimnej, przegotowanej wody (lub odrobinka soli)
250 ml maślanki lub kefiru, chudej/ tłustej, wg uznania
150-200g truskawek
kurkumy na czubku noża
1 łyżeczka syropu z agawy (lub jasnego miodu, lub cukru, wg uznania)
mała szczypta cynamonu
kardamonu (lub ew. imbiru) na czubku noża
świeżo zmielonego czarnego pieprzu na czubku noża

Wszystkie składniki miksować w podanej kolejności. Podawać schłodzone.
Pieprz i/ lub kardamon można zamienić na imbir jeśli ktoś za nimi nie przepada w słodko-owocowych konfiguracjach.
Jednak polecam spróbować najpierw z pieprzem i kardamonem, to połączenie wraz z cynamonem jest z truskawkami niezwykle pyszne.

Smacznego!




27 komentarzy:

Amber pisze...

Ten truskawkowy napój MUSI być pyszny! tyle przypraw i słodkie truskawki.Mniam.

Waniliowa Chmurka pisze...

Prawie taki sam robiłam rok temu.
Trzeba to powtórzyć.
Pozdrawiam:)

Ruda Wiewióra pisze...

uwielbiam rododendrony!! kiedy kwitną są piękne

koktajle również uwielbiam, więc zrobię go, tak myślę, że jutro jak kupię kefir

Delie pisze...

Chcę znowu do Irlandii!

Obłędne te zdjęcia:)

Arvén pisze...

Zdjęcia są niesamowite, bardzo fajne te metalowe pojemniczki. Można wiedzieć, gdzie takie da się zakupić?

Panna Malwinna pisze...

Twoje zdjęcia po prostu karmią;))

Ania pisze...

A ja takiego połączenia jeszcze nie testowałam :-( Całe szczęście, że sezon na truskawki w pełni to z pewnością zdążę skosztować takiego koktajlu.

Ewa pisze...

A taki koktajl z twistem bardzo mi się podoba, musi ciekawie smakować.

magdalena pisze...

aż mi ślinka poleciała ...
mniaaaaaaaaaaaaaaaaam!

Bea pisze...

Upaly powiadasz? To ja bardzo poprosze o przeslanie ich w strone Szwajcarii, u nas bowiem raczej lodowato ostatnimi czasy :/
Koktajlem chetnie sie poczestuje (tym bardziej z kardamonem!), tylko zamienie proporcje truskawek i maslanki ;) U nas na kilogram truskawek laduje jeden maly jogurt ;)) I oczywiscie rowniez syrop z agawy :)

Pozdrawiam Patrycjo!

Unknown pisze...

Zastanawiałem się - bo mam wielką ochotę - co zrobić z tymi nieciekawymi truskawkami w tym roku. A przecież można to cholerstwo miksować i przyprawami nieco podreperować ich jakość.
Kardamon to księżniczka przypraw, mnie on oszałamia. Dziwie się, że nie ma kosmetyków o tym zapachu.
Pieprz jak najbardziej, kurkuma mnie na chwilę - dłuższą - zastanowiła ale maślanka 0% mnie rozczarowała.
p.s. nie zamienił bym kardamonu na imbir za żadne skarby świata.
pozdrawiam

quinoamatorka pisze...

Pijamy taki koktajl co drugi dzień mniej więcej, niestety bez kardamonu, gdyż moim domownikom kardamon nieodparcie kojarzy się ze smakiem ludwika ;( Jeśli kefiru da się tylko trochę, a więcej mleka, mleko spieni się, a nie ma nic lepszego niż taki koktajl z pianką :)

KUCHARNIA, Anna-Maria pisze...

Patrycjo! Przepiękne zdjęcia, jak zawsze! Nawet z pozoru prosty i klasyczny koktajl wygląda niezwykle elegancko:)
Koktajle truskawkowe to moja słabość, szkoda, że nie muszę w deszczu popijać - te upały do Polski zamawiam:)
Pozdrowienia!

Patrycja pisze...

Amber, Nobleva, Magdalena, Ania,
Bardzo polecam. Jest pyszny i sycacy, w sam raz na gorace dni.

Olciaky,
Rzeczywiscie w koktajlach owocowych chyba wszystko juz bylo, w sumie to tylko kilka skladnikow.

Agatek,
Nigdy nie widzialam tak wielkich i wysokich rododendronow, te ktore rosly w ogrodzie mojej Babci byly krzakami, te ktore tu widzialam byly ze trzy-cztery razy wyzsze, dziko rosnace doslownie wszedzie, nawet z kamiennego zbocza wyrastajace i kwitnace jak szalone.

Delie,
Nie widze przeciwwskazan;-)

Arven,
Niestety nie wiem, gdzie mozna je kupic w Polsce. Tutaj kupilam je zupelnie przypadkowo, sluzyly jako opakowanie do marcepanowych kulek-cukierkow, ktore zreszta poszly "do ludzi", zostawilam sobie tylko te mini wiaderka.

Filozofia smaku,
To najmilszy i najbardziej intrygujacy komplement o moich zdjeciach jaki slyszalam, dziekuje:)

Bea,
Truskawki wrzucam zawsze na oko, do przepisu zmuszona bylam zwazyc, ale kusilo mnie by podac ilosc w garsciach;-). Jednak do koktajlu z reguly daje mniej wiecej pol na pol, bo chce by byl plynny-pitny, gdybym robila smoothie to tez na durszlak truskawek dalabym maly jogurt. Koniecznie sprobuj z kardamonem, z pieprzem i cynamonem, chocby raz, naprawde warto:)
Upaly nie potrwaja dlugo, od jutra ma sie ochlodzic, ale co sie pogoda nacieszylam to moje:) Wciaz mnie skora piecze, ku mojemu zdziwieniu, jak pierwsza naiwna nie wzielam kremu z filtrem przed wyplynieciem na wyspe, tylko nasmarowlama sie w domu, bo przeciez tutaj nie ma takich upalow. No to teraz mam ladne wzorki na karku, ramionach i dekolcie;-) Pozdrowienia sle!

Bareya,
No wlasnie taki koktajl to super szybki i latwy pomysl na utylizacje truskawek co to juz o utylizacje sie prosza;)
I ja bardzo lubie kardamon, swego czasu, ba ! wciaz, aromatyzuje nim basmati, niezaleznie od tego do czego go uzywam, po prostu upaja mnie ten aromat. Co do maslanki, to juz wg. uznania i przepraszam, ze Cie zawiodlam;-) Zapewniam jednak, ze gdybys byl moim gosciem przygotowalabym Ci koktajl na najtlustszej maslance;-) Ja nie lubie tlustego mleka, kefiru i maslanki, bo po prostu mi nie sluzy (inni tez wypili i mlaskali, reklamacji nie bylo;) Za to lubie tlusta, slodka smietanke do truskawek, niemalze maslana w smaku, ale do polewania truskawek nie do picia;-)

Quinoaamatorka,
Ludwika mowisz? A na to bym nie wpadla, powacham ludwika kiedy bede w Polsce;-) A moze nie bo i mnie kardamon obrzydzi, a bardzo go lubie. Z pianka tez fajnie:) Ja wole z maslanka albo kefirem, bo lubie ta musujaco-babelkowa orzezwiajaca konsystencje. Koktajle co drugi dzien, zazdroszcze bo z pysznych, polskich truskawek:)

Anno-Mario,
W prostocie sila elegancji a i smak niczego sobie:)

Pozdrawiam wszystkich truskawkowo!:)

maggie pisze...

Spróbowałam!
Oszałamiające połączenie smaków!
Pozdrawiam!
:-)

Bea pisze...

No wlasnie, ja tez zawsze na oko, a raczej 'na durszlak' ;) i tez na potrzeby bloga musialam wazyc :)
Ja teraz uzywam sladowe ilosci mleka / jogurtow, wiec to dlatego; dawniej tez dawalam wiecej jogurtu, a teraz dodatkowo (do jogurtu owczego) dolewam podczas miksowania albo mleka ryzowego, kokosowego, albo swiezego soku z pomaranczy (z mlekiem sojowym jakos srednio sie lubimy ;)).
A ostatnio najczesciej laduje w ni rowniez tonka ;)
To wlasnie przede wszystkim za to kocham ten letni czas :)

asieja pisze...

koktajle są często. w truskawkowym sezonie i nie tylko, później z mrożonek.. ale nigdy z takimi aromatycznymi dodatkami. następnym razem dosypię kardamonu..

kass pisze...

To jest to, co tygryski lubią najbardziej!!!!

enchocolatte pisze...

Pikantne te Twoje truskawki!
I cudne zdjęcie!
:)
E.

Kasia Fiołek pisze...

Z pieprzem nie próbowałam! Zaraz sobie zrobię! :-)

ąę pisze...

Mam nadzieję, że nie weźmiesz tego za arogancję, ale lubię Twój blog i bardzo lubię język polski, więc chciałabym połączyć obie te rzeczy.

http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629574

Pozdrawiam i idę wypróbować truskawki z cynamonem.

Teina pisze...

Zrobiłyśmy sobie go dzisiaj z siostrą, przygotowaniu tego koktajlu bynajmniej nie towarzyszył nastrój patetyczny;D Rozśmieszyły nas niektóre procedury kuchni pięciu przemian jak np dodanie odrobiny wody lub soli;) efekt moja siostra nazwała objawieniem;)

lisiczka_bez_kitki pisze...

Jesteś, jesteś. Bo Cię nie było.

Truskawki jak zdrowie. Jak są to się je za mało docenia. Przynajmniej ja.

Pozdrawiam!

abbra pisze...

Wygląda pysznie, i pewnie tak smakuje :)

Patrycja i Ola pisze...

Smakuje rewelacyjnie,dzisiaj rano przekonałam się o tym na własnej skórze:)Czekam z niecierpliwością na kolejny wpis.

Karolina pisze...

Musze przyznac, ze jesli chodzi o przerabianie truskawek w tym roku jestem jakas oporna. Jem duzo, ale wiekszosc na surowo, albo rozpackane z jogurtem greckim. Zawsze w pierwszym tygodniu sezonu robilam koktajl, a w tym roku sie jakos zagapilam. Mam nadzieje, ze zdaze, bo dodatek kurkumy i kardamonu brzmi intrygujaco.

Pozdrawiam! :)

zielona natka pisze...

zrobiłam.
pyszne!
dzięki wielkie.
ostatnio przechodzę fazę wielkiego zafascynowania KPP